środa, 24 lutego 2016

Historia Mateusza

Cześć,
Poniżej podaję link do strony - historii Mateusza.
http://ziarniniakowatosc-wegenera.pl/

Wstrząsającej, smutnej...
Nie mam słów - przeczytajcie.

Pozdrawiam,
Gosia

niedziela, 21 lutego 2016

Nowa strona:)

Cześć,
Ostatnie lata bardzo poszerzyły moją wiedzę na temat chorób autoagresywnych. To, że choruję na jedną z nich ( GPA - dawniej Ziarniniakowatość Wegenera) spowodowało, że chcąc nie chcąc zainteresowałam się tematem:)
I choć na samym początku ideą tego bloga było pisanie i mówienie tylko o ZW, to z biegiem czasu moje postrzeganie choroby  uległo znacznej zmianie. Bo niezależnie od tego czy będzie to ZW czy toczeń czy SM - mechanizm jest ten sam - nasz organizm atakuje sam siebie! Z jakiegoś powodu zachodzą w nim procesy, które doprowadzają do uszkodzenia naszych tkanek, narządów - nas samych.

Przez pierwsze lata choroby byłam wystraszona - słuchałam lekarzy i totalnie, bez żadnej refleksji poddawałam się kolejnym terapiom immunospuresyjnym i łykałam sterydy. O dziwo każda terapia działała - po kilku miesiącach zmiany w płucach się zmniejszały, wracał słuch, wyniki się normowały...do czasu aż stwierdzaliśmy, że osiągnęliśmy tzw. remisję i odstawiamy leki - wówczas po 3-4 miesiącach wracało wszystko! I od nowa!! Każda dawna nadzieja była odbierana po raz kolejny. Każda krótka radość z normalnego wyglądu zabierana kolejną dawką sterydów, które już po kilku dniach zamieniały moją twarz w chomika. I kolejne miesiące leczenia. Schemat powtarzam od 2008 roku - czyli od postawionej diagnozy. Minęło tyle lat a ja jestem w punkcie wyjścia. W gratisie dostałam  tylko kilka skutków ubocznych - osteopenię, bezpłodność, problemy z tarczycą.

W październiku odstawiłam Metotreksat, który brałam 2 lata, nadal przyjmuję tzw. podtrzymującą dawkę sterydów 8mg co drugi dzień. I postanowiłam zawalczyć szerzej o moje zdrowie.
Zawalczyć każdą dostępną metodą - nie tylko konwencjonalną. Zawalczyć na płaszczyźnie emocjonalnej, zawalczyć dietą, redukcją stresu. Nie chcę nawrotu! Mówię mu NIE!!!


NOWA STRONA, którą teraz z wielkim zamiłowaniem się zajmuję to:
forbetterday.pl



Gosia




poniedziałek, 1 lutego 2016

Nowa obowiązkowa pozycja!:)

Cześć,

Pierwszy miesiąc nowego roku za nami:)

Udało mi się wytrwać bez glutenu oraz cukrów!!
Zapisałam się do fitness klubu, gdzie z wielką przyjemnością oddaję się zajęciom jogi i pilates. Pracuję też nad redukcją stresu i przestawieniem swojego myślenia na pozytywne ( lub przynajmniej nie negatywne).
Dodatkowo czytam i próbuję znaleźć tzw. złoty środek dla siebie. Najważniejsze to być w zgodzie ze sobą, czuć się dobrze z tym, co jemy i robimy - jak żyjemy.

Poza własnymi poszukiwaniami, warto też czerpać z doświadczeń i wiedzy innych.

Dr Amy Myers, specjalistka w dziedzinie medycyny funkcjonalnej, przedstawia sprawdzoną metodę umożliwiającą zapobiegniecie powstawaniu i cofnięcie skutków licznych chorób. Pierwszym krokiem ku przywróceniu zdrowia jest wyeliminowanie toksycznych pokarmów. Dowiesz się nie tylko, jak wyeliminować cukier i kofeinę, ale również produkty mogące powodować powstawanie stanów zapalnych i zaburzać pracę układu trawiennego. Autorka zaleca również wprowadzenie do diety pokarmów i suplementów sprzyjających odbudowie organizmu, w tym białka wysokiej jakości, zdrowych tłuszczów i probiotyków, które pomogą nam odbudować potencjał jelit. Dzięki niej zidentyfikujesz toksyny w swoim otoczeniu i produktach codziennego użytku: szamponach, mydle, kosmetykach, detergentach itp. Pokonasz infekcje wynikające z reakcji odpornościowej przy jednoczesnym obniżeniu poziomu stresu, który powoduje zwiększenie wrażliwości na szkodliwe czynniki.

Pozycja nowa - zaraz zamawiam:)
Gosia