poniedziałek, 11 stycznia 2016

Tydzień bez cukru - czyli moc postanowień noworocznych!

Cześć,
W ramach corocznych postanowień pojawia się u mnie niezmiennie jedno - zdrowiej się odżywiać:)
Po naprawdę dobrym okresie na protokole AIP przez ponad pół roku, nadszedł czas załamania, złych nawyków, zwątpienia. W czerwcu 2015 roku wyjechałam na urlop w Bieszczady i tam niestety padło wszystko co wypracowałam wcześniej - najpierw jeden wyjątek, później drugi i suma summarum przez ostatnie kilka miesięcy jadłam wszystko...na początku nie widziałam różnicy w samopoczuciu, ale już po kilku tygodniach wróciło wszystko co złe - spadek energii, bóle stawów, zmęczenie.
W październiku 2015 zakończyłam dwuletnią terapię Metotreksatem i zostałam ze sterydami ( 8mg co drugi dzień - czyli tzw. dawka podtrzymująca). Jest remisja, wyniki pod kontrolą, ale samopoczucie fatalne. I obawa, strach, że za chwilę wszystko wróci, bo przecież mój organizm nie potrafi wytrwać w dobrym stanie bez leków!
Nigdy nie ma dobrego momentu, żeby zacząć na nowo walczyć ze sobą, z chorobą, z nawykami. Zawsze są i będą okazje do tego, aby jeszcze dzisiaj dać dobie spokój, bo urodziny, bo kawa u znajomych, bo...nie można czekać na TEN dzień - bo tak naprawdę on nie nadejdzie nigdy.
W tym roku motywacją do działania był dla mnie detoks cukrowy blogerki Kasi: http://cookitlean.pl/


I tak oto od 4 stycznia 2016 nie jem cukru!!! I mąk wszelakich też:)
Daleko mi jeszcze do powrotu na 100% protokół AIP, bo póki co zostawiłam sobie orzechy, kasze, ryże i trochę nabiału - ale jest to pierwszy krok.

Kolejne przede mną:)

Życzę wytrwałości sobie i Wam:)
Gosia

niedziela, 3 stycznia 2016

Kolejny rok zawiatał:)

Cześć,
Jak zawsze na początku roku pojawiają się postanowienia! Nowa siła  nowa energia - plany!! Róźnie to ostatecznie wychodzi, ale mimo wszytsko motywuje do realizacji celów:)
Ja chciałabym w tym roku na bieżaco pokazwać Wam moje metody radzenia sobie z autoagresją.
Będziemy więc wspólnie działać! Czytać, ćwiczyć  i gotować!!!

Dobrego i zdrowego 2016 roku!!!
Gosia